W połączeniu sił sekcji snowboardowej i żeglarskiej naszego klubu, na przełomie stycznia i lutego odbył się obóz snowboardowo-narciarski w Kluszkowcach. Dla nas wyjazd był nieco dłuższy z racji zawodów z cyklu Pucharu Polski, które miały się odbyć dwa dni po wyjeździe grupy żeglarskiej. Oto krótka relacja z obydwu wydarzeń:
Obóz w Kluszkowcach
Zacznijmy od obozu w Kluszkowcach, który jest naszym najmocniejszym akcentem treningowym w trakcie sezonu. Przez dziewięć dni postawiliśmy siedem slalomów gigantów i dwa slalomy. Kilku zawodników miało zmiany w sprzęcie, dwie osoby po raz pierwszy założyły twarde buty i przypięły alpejską deskę. Plan dnia był prosty – śniadanie, trening na tyczkach, obiad, luźna jazda dla chętnych, kolacja, wideo-analiza i kimka. Pierwszego dnia zaczęliśmy z lekkim opóźnieniem spowodowanym lekkim zamieszaniem organizacyjnym ale już przed dziesiątą mogliśmy się rozjeżdżać, żeby zaraz oglądać giganta i wskakiwać na tor. Następne dni mijały bez problemów ale na horyzoncie pojawił się wróg. Pogoda, a w zasadzie jej temperament nie zachwycał. W pewnym momencie czubek słupka rtęci na termometrach w dzień, jak i w nocy przekraczał zero o prawie dziesięć stopni i był niestety bliżej górnej granicy. W trzy dni na stoku zniknęło pół metra śniegu (sick!). Na szczęście trasa treningowa w Kluszkowcach ma wiele zalet, które sprawiają, że przez cały czas mogliśmy trenować we wspaniałych warunkach. Ten filmik może o tym zaświadczyć: Trening GS – Kluszkowce 03.02.2016, albo ten: Trening sl – Olek
Poza tym po kryzysie przyszedł mróz, w nocy obsługa stoku dawała z siebie wszystko, żeby trasy były jak najlepiej przygotowane. Tak jak wcześniej wspomniałem, po porannym treningu wracaliśmy na obiad, po którym dla większości nastawał czas wolny. Oczywiście w trakcie jego trwania dzieciaki się rozciągały, albo nawet (uwaga!!) szły biegać. Po kolacji był czas na wideo-analizę, gdzie zawodnicy mogli obejrzeć siebie i dostać uwagi, co do swojej jazdy. Dzięki temu następnego dnia każdy wiedział, na czym ma się skupić. Przedostatniego dnia wspólnego obozu sekcji żeglarskiej i snowboardowej odbyły się zawody, które pełniły dla naszych podopiecznych funkcję doskonałego treningu, gdyż mogli porównać swoje czasy przejazdów. W tym sporcie jest to bardzo przydatne. Panowie z obsługi , znowu pokazali (tak jak w zeszłym roku), że znają się na swojej robocie jak mało kto i zawody zakończyły się pełnym sukcesem. Jeśli chcecie zobaczyć jak było wejdźcie pod ten link: Mistrzostwa Spójni – Warszawa w snowboardzie i narciarstwie 05.02.2016 Kluszkowce
W niedzielę pożegnaliśmy sekcję żeglarską, a sami poszliśmy na ostatni tyczkowy trening przed zawodami. W poniedziałek pokazaliśmy się na soku tylko na dwie godziny, żeby być ciągle w gazie ale jednak odpocząć po wcale nie takim lekkim obozie. Te dziewięć dni minęło nam jak jeden. Nim się obejrzeliśmy była siódma rano we wtorek, a my pakowaliśmy busa do drogi. Suche… Nadchodzimy.
Puchar Polski w Suchym
Droga minęła nam bez przeszkód.
W zasadzie jak cały dzień. Zawody rozpoczęliśmy gigantem. Śnieg był bardzo miękki z racji dodatnich temperatur, więc był tylko jeden przejazd, a nie dwa jak planowano. Ten „jeden” przejazd przyniósł nam cztery medale: jeden złoty i trzy srebrne. Slalom rozegrał się na wyżej położonej części stoku, dzięki czemu można było rozegrać dwa przejazdy, a wynik dawała suma czasu obydwu. Z tej konkurencji nasza sekcja przywiozła trzy medale: dwa srebrne i jeden brązowy. Gratulacje należą się wszystkim zawodnikom, gdyż warunki nie były łatwe. Mimo tego wszyscy dawali z siebie wszystko. Wysoka Piątka! Po wręczeniu nagród za III edycję Pucharu Polski i zaległych pucharów za cały cykl Pucharu Polski 2015, mogliśmy wsiąść do samochodów i ruszyć w stronę Warszawy. To był udany dzień.
Wyniki z zawodów:
Wyniki PP GS 09.02.2016 senior
Wyniki PP SL 09.02.2016 senior
Zima jeszcze się naprawdę nie zaczęła, a sezon zimowy zbliża się ku końcowi. Pozostał nam jeszcze miesiąc startów i najważniejsze imprezy – Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży i Mistrzostwa Polski Seniorów. Wyczekujcie relacji z tych imprez i nie tylko z nich.
Zajrzyjcie również na naszą stronę na facebook’u, lub kanał na youtubie.
Trzymajcie się ciepło,
Aleksander Kosacki